Nie mam ochoty na zakładanie nowego topiku bo będzie to bezsensowne, więc ponarzekam tutaj...A dlaczego Marta ma zły dzień? Hmmm więc:
1.Zmarnowałam cały weekend na pisanie głupich prac na zaliczenie...
2.Muszę przeczytać cholernie nudą książkę tylko dlatego, że napisała ją moja kochana pani prof.

i musi sprzedać nakład...
3.Nie ma śniegu

a śnieg jest biały...
4.Pobiłam kubek i to nie pomogło...
5.Nawet mleko straciło swój urok, chociaż jest białe!
6.Już niedługo zaczyna się sesja
7.W ogóle nie czuję, że już niedługo święta
8.Bo faceci mają przecinki

9.Bo dobijają mnie niektóre osoby

10.Bo tak!
W sumie troszkę mi lepiej... Ale to i tak nie zmienia faktu, że jestem cholernie zła
