Może i dam się sprowokować ale nie w tym topicu

Na temat narkotyków możemy porozmawiać w innym temacie, ten ma być o Issy
Hmm, uważam że każda kobieta jest po części naiwna i łatwowierna (to już jest wpisane w naszą naturę

). Jeśli chodzi o sprawy miłości to Issy na pewno była naiwna, ale za to nie można jej winić bo miłość z natury jest ślepa... Hmm, króko mówiąc uważam że Issy była naiwna, ale w granicach normalności

To raczej nie było jej wadą
