Wybrałam pierwszą opcje, bo innej rozsądnej dla mnie tu nie było (seksowna to dla mnie z pewnością nie była
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Zagubiona bo:
Patrząc na ogólny zachowanie Tess, w końcu postanowiła ze sobą skończyć bo 1)albo nie miała innego wyjścia 2)albo miała poczuci winy 3)i tak by ją zabili i tak, wolała w końcu komuś pomóc.
Biorąc pod uwage morderstwo Alexa, nie wierze w jej zmiane i stawam na to że jej samobójstwo było konieczne - i tak by została zamordowana. Jeśli autorzy chcieli żeby widz odniósł wrażenie że Tess sie zmieniła - to przykro mi ale tak się nie stało. Gdyby tak było - to nie byłoby to samo Roswell.
Zagubiona bo -
-zamordowała "przyjaciela",
-była "źle wychowywana" (można to nawet porównać do rodziny patologicznej
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
-w końcu nie odnalazła "prawdziwej miłości" - w trakcie oglądania serialu (2 seria) wydawało mi się że zakochała sie w Kyleu - bez wzajemności,
-Miała w życiu wpajane złe wartości "władza" (chyba tak to można nazwać),
-Można nawet powiedzieć że nie znalazła prawdziwej "przyjaźni". W prawdzie może została obdarzona "ojcowską miłością" przez szeryfa V, ale może było za późno? Nasedo w końcu tez "kochał" ją "inaczej". Chociaż w to szczerze wątpie.
Tess była postacią którą nie łatwo określić. Sama w sobie była tajemnicza. A twórcy do końca nie wyjaśnili co naprawde ją do tego skłoniło. Dawno już Roswell nie oglądałam (co najwyżej pojedyńcze odcinki) więc może nie pamiętam o jakiś szczegółach. Tess była dla mnie chyba jedyną zagadką w tym serialu. Wszystkie inne postacie łatwo można określić, ale nie Tess. Była samotną do końca zagadką.
No to z mojej teorii tyle... ;]