Page 1 of 2
Dreamers - śniący na jawie...
Posted: Fri Aug 15, 2003 12:40 pm
by Nan
Wiem, wiem, jest temat "Liz&Max", są fotki... Ale oba tematy chyba się nie nadają. Brakuje mi czegoś, gdzie będzie można umieścić wszystko o Maxie i Liz. Czytałam dzisiaj bardzo sympatyczne opowiadanko... Wyjątkowo łagodne i w pełni zasługujące na miano PG (nareszcie wiem, co to jest, kto nie wie, niech zerknie do działu "Roswell", temat "Książka, serial... a może film"). Liz i Max idą do silowni. Max cały czas myśli, że Kyle i Liz... Ale są przyjaciółmi. Tyle że Liz interesują się prawie wszyscy faceci w siłowni, co oczywiście nie podoba się Maxowi...
http://jessifanfic.westwingstories.com/ ... a/ADay.htm
A potem chcę wrzucić coś jeszcze, o ile mi się uda z czasem...
Posted: Fri Aug 15, 2003 5:42 pm
by Hotori
Nan ! Super ! Wrzucaj jak najwięcej
Posted: Fri Aug 15, 2003 6:44 pm
by Nan
Uff, na razie czytam Crossovery, typu Charmed+Roswell, Buffy+Roswell... I się zaczytałam, ale obiecuję jeszcze kilka opowiadanek wyszperanych w sieci i dodatkowo "Sprawdź, czy jesteś Dreamersem", bo może nie wszyscy znają... Ale to nie teraz, idę czytać
Zachęcam do poczytania z przymrużeniem oka
You Know You are a Dreamer when...
You went out of your way to find every Dreamer episode you could get your hands on.
You know every line in the Pilot, Sexual Healing, Destiny, and the End of the World.
You yell at the screen when Sean makes a pass at Liz or Tess says something destiny-related to Max.
You can name, off the top of your head, every scene where Max says something sweet to (or about) Liz or vice versa.
You were crying (or at least on the verge of tears) when
- In Balance, Max told Liz that they shouldn't be together.
- Max was telling Liz that, when he was in the White Room, what kept him alive was "the thought of you".
- Liz ran away from the cave at the end of Destiny.
- Anything related to Future Max or the "Kyle incident" happened.
Every time Liz sees Max (after EOTW), you say, "Tell him!!! Tell him!!!", especially when she is on the verge of telling him.
You love every thing Jason Behr and Shiri Appleby and go out and buy every magazine that says anything about them, even those can't-be-caught-dead-with teeny bopper ones.
You have begun to harbor a bit of resentment towards TPTB for dragging out this whole Future Max secret for so long.
You were wringing your hands all through To Serve and Protect because there was only one scene between Max and Liz, and it was a dream.
You thought it was just so cute when
- Max said, "I'll have an alien blast," and Liz said, "Me, too." (Leaving Normal)
- "I just wanted to keep you warm." (Max, 285 South)
- Liz wasn't talking about the slugs. (Heatwave)
- "I dropped my pencil." (Liz, Sexual Healing)
- Liz said she was an obsessed Maxaholic. (To Serve and Protect)
- Max just wanted to protect her. (We are Family)
You were so excited when Max had the flash in Vegas that you were practically (or literally) jumping up and down.
People wonder why you're giggling when they say they're from "up north."
You weren't kidding when you said you've seen the Pilot 27 times.
Asked to write a free form essay in Philosophy, you begin with "What's so great about normal?"
Strawberries have taken on new meaning.
You discover that all your favorite songs are from scenes between Max and Liz.
More than half of your CD collection consists of Roswell music.
Your mom/husband/sibling/roommate has gotten so sick of listening to Dido's "Here with Me" that s/he has threatened to hide the CD.
Every Monday night is off limits for social gatherings that do not include watching Roswell.
A big chunk of your free time is spent writing fan fiction that involves Max and Liz getting back together, Max finding out about Future Max, the future of Max and Liz's relationship, what would happen without Destiny and EOTW, etc.
You daydream in class about the names of their children.
You wish you could have taken Liz's place in Sexual Healing.
You just can't get enough of Max and Liz.
'...when your own heartache grows exponentially with each moment that Max doesn't know what Liz sacrificed for him!'
By Burgundy
Wiem, że trtochę długie wyszło, ale czego się nie robi Zachęcam przy okazji dfo zwizytowania "Mekki": http://www.theddd.net/
Idę poczytać troszkę... "literatury"... Dopóki mam wakacje...
No i trudno, znowu ja. Widać jedynie ja mam takiego fioła, poza tymi zza granicy, bo oni mnnie jednak przerośli
Dzisiaj polecam A Dreamer Christmas Carrol. Wiem, że jest środek lata, ale niedługo święta (he he), nawet na naszym forum zaczęła się rozmowa o świętach (tak, tak!) więc dlaczego by nie. Kolejny fanfik wyjątkowo "dreamersowy"... Ale taki łagodny... Eh, co to robi z człowiekiem...
http://jessifanfic.westwingstories.com/ ... erarcc.htm
A tutaj mamy kolejną wersję... Futur Maxa, tym razem przed Busted. Tylko że ten Futur Max jest chyba z tamtego alternatywnego świata, z którego był w TEOTW, bo nic nie wie o Tess... Dziwne to nieco. Tylko uwaga - to jest naprawdę dla zagorzałych fanatyków, za sprawą Liz... Chyba za bardzo naciągane. Nie podoba mi się, aż się na mdłości zbiera z tej czułości... I oczywiście ten potwór Tess... Kto chce niech czyta... http://jessifanfic.westwingstories.com/ ... wAlien.htm
Yh, zemdliło mnie po tym ostatnim. Chyba teraz powinnam poczytać coś zupełnie innego...
Posted: Sat Aug 23, 2003 1:07 am
by Maxel
Hehe jestem zdecydowanie Marzycielem
Dla wszystkich fanow ML stronka poswiecona
tylko im
http://www.ishallbelieveinml.com/Authors/Fiction.html - fanficy posegregowane sa wg autorow - ja jestem obecnie na L
Posted: Sat Aug 23, 2003 9:29 am
by Tośka
Wsszystko jest OK tylko żebym ja jeszcze Angileski znała
Posted: Sat Aug 23, 2003 10:49 am
by Lizzie
Maxel, bywałam na tej stronie...ciekawe które ci się najbardziej podobało...mnie utkwiło w pamięci "Song of Salomon". Max jest synem ogrodnika w posesji będącej własnością baaardzo bogatego i baaardzo paskudnego ojczyma Liz. Odlocik
Posted: Sat Aug 23, 2003 7:30 pm
by Maxel
Lizzie najbardziej podobalo mi sie dotychczas SPIN autorstwa Incognito
POV Liz pelen cynizmu i przesmiewania sie z innych ludzi w tym Maxa, rozmowy z psychiatra Dr Amosem... dawno sie tak nie smialem i dawno nie czytalem tak realistycznego FF (oprocz faktu ze Max i reszta to kosmici) FF pelen gorzkich slow i brutalnej rzeczywistosci zarazem niesamowicie smieszny
Posted: Fri Sep 12, 2003 6:51 pm
by ciekawska_osoba
Pewnie dziwicie się co tu robię
Nie nie nie zmieniłam orientacji nadal ejstem Polarką, ale mam wiadomosć dla Eli i Nan. Przychodzę by przekazać wam pozdrowienia i uściski od naszej kochanej Leo
Brak jej strasznie nas z komanty i tęski do pogaduszek
Staram się ją zachęcić by tu się zjawiła, mam andzieję iż mi pomożecie
Posted: Fri Sep 12, 2003 6:55 pm
by Nan
Haaa!!! A już się zastanawiałam, co się z nią dzieje... Podziękuj jej za pozdrowienia i przekaż jej gorące buziaki, no i koniecznie ją tutaj ściągnij!!!! Niech zobaczy, do czego doprowadziła
, "Interpretacje" czekają z nadzieją na pomysłodawczynię...!!! Koniecznie ją tutaj ściągnij...
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:01 pm
by zulugula
Heh a ja też siem dołączam
Nie znamy się jeszcze z Leo dobrze ale wywarła na mnie ogromne wrażenie i chętnie znów poczytam jej pełne głębokich emocji i przemyśleń posty...
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:06 pm
by Nan
Leo zaraz nie będzie miała wyjścia...
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:11 pm
by ciekawska_osoba
hihi też jej to powiedziałam
Teraz nie ma wyjścia, chciałam wam podać jej nr gg, bo mnie prosiła ale nie mogę wysyłać PMów i nie wiem czemu....
No ale za niedługo sama się odezwie, bo chyba się przekonała do forum
Leo pozdrawia was wszytkich bardzo mocno
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:18 pm
by Nan
My również, my również
Leo ma w takim razie dwie możliwości - albo pojawi się do niedzieli do 14, albo pojawi się wieczorem w czwartek... Bo ja wybywam i proszę mi za dużo nie pisać. Jak Leo tutaj wpadnie i zacznie czytać to, co z Lizzie zaczęłyśmy wymyślać u Hotori przy kibicowaniu Eli.... (chodzi o pewien fanfik, czy jego zarysy... kto lubi starożytny Egipt, niech wpadnie do "Papierowych skrzydeł", tam się umieściłyśmy...)
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:21 pm
by ciekawska_osoba
hehe oki oki przekazuje, już przekazuje
jak widzicie Leo już się zarejestrowałą teraz tylko aktywacja i będzie szaleć do woli
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:26 pm
by Nan
Nareszcie...
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:44 pm
by Ela
Dzieki serdeczne Janet. Codziennie, wchodząc tutaj szukałam jakiś jej śladów. Zaraziła nas swoimi cudownymi interpretacjami słów piosenek....świetne, fantastyczne komentarze, pełne ciepła i wrażliwości. Janet, uściskaj ją od nas i przekaż jej nasze gorące, stęsknione buziaki....
Czekamy LEO.
Posted: Fri Sep 12, 2003 7:49 pm
by ciekawska_osoba
już usciskałam, pozdrowiłam i widzę, ze Leo sie zarejestrowałą, niestety teraz ma spotkanie rodzinne więc musiała mykać ale ejstem pewna, ze za neidługo się odezwie
Posted: Fri Sep 12, 2003 9:31 pm
by Hotori
to świetnie niech przychodzi !!!!!!!! A może podacie mi swje numerki na gg ?
Posted: Sat Sep 13, 2003 11:10 am
by Nan
Hotori, fan...atyczko jedna
Nie mam gg... He he...
Posted: Sat Sep 13, 2003 11:48 am
by Ramzes
Hotori gratulacje fan...atyczko