Nie narażę sie na wieczne potepienie jeśli powiem coś nagatywnego o temacie tych dysput??
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Chyba z forum mnie nie wyrzucą... a jak KWIAT_W to przeczyta, to się wyprę
Max to Jason. Nie ma innej opcji. Książkowa nawet nie wchodzi w rachubę. Nie tylko z wyglądu ale i z charakteru. Max to JAson, który pokazał spokojnego, przestraszonego chłopaka, zakochanego, skrytego. To on. Ale ... widzę w nim nie bóstwo, tylko normalnego aktora. Ma przesympatyczny uśmiech, zwłaszcza, gdy nie wie, że ktoś go obserwuje i gdy śmieje się na cały głos. No, o sylwetce się nie wypowiadam, ponieważ zgadzam się z innymi miłośniczkami.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ale poza tym to najsympatyczniejszy zbiór niedoskonałości jaki widziałam.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I cieszę się, że jest taki a nie inny. I cieszę się, że się nie zmienia. Bo ludzie, którzy potrafią szanować innych, to ludzie wartościowi. Lubię patrzeć na zdjęcia, które tu wklejacie, nie te pozowane. te "z ukrycia", bo one więcej o nim mówią, niż grana postać.
Widziałam sesje zdjęciowe z Kathie i Brendanem. Nie chciało mi się wierzyć, żeby facet w jego wieku mógł wyglądać tak nieśmiało. Ale wywiady z nim potwierdzają część tych zdjęć. gra? rrzeczywistość? Nie wiem, ale w okularach uważam, że jest o wiele bardziej ... przyciągający uwagę niż ćwicząc "toples" w serialu
Czy moge jeszcze się tu pokazać po tej wypowiedzi???
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "