Strach

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Sat Jan 03, 2004 4:58 pm

Mowisz ze dosyc czesto... to przykre.. :? uwazam ze cmentarz i zmarli to nie powody do takic zartow :?

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Sat Jan 03, 2004 6:56 pm

a mnie to troche denerwuje... ten caly szacunek dla zmarlych... to przeciez juz nie sa ludzie.. to kupka kosci!!
Jezeli jest jakikolwiek sens w przychodzeniu na cmentarz (Renya, nie mowie w tej chwili o Twoim hobby), to dla mnie polega on na checi pobycia w miejscu gdzie, jak nam sie wydaje, zmarla osoba jest najblizej zycia... tak wiec sa to czysto egoistyczne pobudki i uwazam, ze nie ma po co sie oszukiwac. Mnie po smierci przeciez nic nie bedzie obchodzilo jak glupi napis widnieje na moim nagrobku. To interesuje tylko zywych.
tak wiec poprzez skladanie zmarlym wyrazow szacunku i pamieci, tak naprawde skladamy je sobie samym.

jezeli kogos urazilem, to przepraszam. ale tak wlasnie czuje.
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Sat Jan 03, 2004 8:12 pm

To co wiemy to tylko kropla w morzu tego czego nie wiemy

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Sat Jan 03, 2004 9:09 pm

Inti, święte słowa:) Jesteś na prostej drodze do zostania moim autorytetem:) (serio, nie zgrywam się, Twoje poglądy są podobne moim i w większości zgadzam sięz nimi) .Wbrew pozorom wiedza, która dzisiaj posiadają ludzie, jest niewielka. Pozostało jeszcze tak wiele zjawisk do wyjaśnienia. Próba odpowiedzi na pytanie dotyczące sensu ludzkiej egzystencji jest niezmiernie trudna i na razie wręcz niemożliwa. Trudno jednoznacznie stwierdzić, że istniejemy po to i po to. Każdy ma na ten temat inne zdanie, z pewnością naukowcy także. Wątpię, czy kiedykolwiek dojdziemy w tej kwestii do porozumienia, chyba że zostaną znalezione niezbite dowody. Dla niektórych takim dowodem nie do podważenia jest Biblia - ale czy historia stworzenia świata w niej przedstawiona jest prawdziwa? Nie jestem przesadnie wierząca, rzadko pojawiam się w kościele, lecz uważam, że wiara pomaga nam przetrwać ciężkie chwile. Niekoniecznie wiara w Boga. Głupotą jest dla mnie śpiewanie psalmu typu "błogosławiony, kto się boi Boga", jeśli równoczesnie księża wpajają nam inną "prawdę", mianowice, że "Bóg jest miłością". Przepraszam, może troszki zboczyłam z tematu...Bardzo spodobało mi się stwierdzenie, niestety, nie pamiętam już kogo, że "gdybyśmy znaleźli dowody na to w co wierzymy, nie byłaby to już wiara, ale wiedza". Moze po prostu, dopóki nauka nie jest w stanie odpowiedzieć nam konkretnie, "po co to wszystko", skupmy się na tym, w co sami wierzymy, wyznaczmy sobie cel w życiu, a niech sensem stanie się to, by do tego celu dążyć.

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Sat Jan 03, 2004 10:55 pm

Tak, sama wiara jest najważniejsza. Nieważne w co, ale chyba każdy w coś wierzy, w Boga, szczęście, przeznaczanie czy w króliczą łapkę. Robimy mnóstwo rzeczy w ciągu życia, które określają naszą wiarę, mimo że nie jeteśmy tego świadomi, bo tak nas poprostu wychowano.

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Sat Jan 03, 2004 11:12 pm

Renya, bardzo dobrze to ujęłaś, właśnie to chciałam między innymi powiedzieć:)

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jan 03, 2004 11:25 pm

Mirabelka wrote:uwazam ze cmentarz i zmarli to nie powody do takic zartow
Ależ wręcz przeciwnie, to najlepsze do tego miejsce 8)
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Sat Jan 03, 2004 11:38 pm

Graalion, ależ ty masz poczucie humoru.

User avatar
niki
Zainteresowany
Posts: 327
Joined: Sat Jul 26, 2003 11:35 pm
Location: Dolny Śląsk
Contact:

Post by niki » Sun Jan 04, 2004 1:05 am

A więc to z tymi duchami to tak jak w 6 zmyśle? :wink:
Image

Guest

Post by Guest » Sun Jan 04, 2004 11:52 pm

Duchów się nie boję, tylko nogi same mi się trzęsą.

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Mon Jan 05, 2004 9:39 am

ja się nie boję Lyss:)) i nawet chciałabym kiedyś jakiegoś spotkać, uważam, ze duchy są niesamowicie fascynujące :cheesy:
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Jan 05, 2004 10:00 am

"Mali agenci"? Tego z całą pewnością nie polecam.
"13 duchów" był taki sobie.
Duchów się nie boję (bo i czego tu się bać).
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Mon Jan 05, 2004 8:25 pm

Duchów się nie boję, tylko nogi same mi się trzęsą.
buhahahahaha :!: :lol:

Image

Lyss
Pleciuga
Posts: 618
Joined: Tue Dec 09, 2003 10:24 pm
Location: Swiar wampirow..raj dla kriw, pieklo dla smiertelnikow
Contact:

Post by Lyss » Mon Jan 05, 2004 10:04 pm

hehe duchy sa spoko l;)

User avatar
niki
Zainteresowany
Posts: 327
Joined: Sat Jul 26, 2003 11:35 pm
Location: Dolny Śląsk
Contact:

Post by niki » Mon Jan 05, 2004 11:33 pm

Pewnie,że spoko wkońcu to tylko martwi ludzie!!!!!!!! :wink:
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Tue Jan 06, 2004 12:01 am

Nie tyle martwi ludzie, co dusze osób które zmarły, lecz nie podążyły tam gdzie dusze podążać powinny.
Pewnie boją się bardziej nas niż my ich :lol:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Wed Jan 07, 2004 2:19 am

czy duchy istnieja?
brzytwa Ockhama mowi, ze nie, bo przeciez istnieje cala masa prostszych wyjasnien... (przeciagi, zlosliwi koledzy...)

brzytwa Ockhama to bardzo madra zasada.

wiec duchow nie ma 8)

koniec.

ps: brzytwa Ockhama to zasada, ktora mowi, ze najprostsze wyjasnienie jest zazwyczaj trafne.

ps2: Lyss, mam dla Ciebie przykra wiadomosc... boisz sie przeciagow... :twisted:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Wed Jan 07, 2004 11:14 pm

No Lyss nie spodziewalabys sie chyba :haha: bac sie przeciagow :roll: , ale przyznam ze czasamoi te przeciagi ktore nagle zlosliwei zatrzaskuja drzwi ok kochni z wielkim ukiem moga nawet wydac sie straszne :roll: . Piter nie wszytsko jest takie latwe jak bysmy chcieli 8) , wiec mozna na ten tamat bardziej podyskutowac niz powiedziec ze ich nie ma i jush :wink:

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Jan 08, 2004 12:21 am

dobra.. podyskutujmy... zaczne od tego, ze twierdze, ze duchow nie ma i zdania nie zmienie...
a teraz mozecie mnie przekonywac... :twisted:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Thu Jan 08, 2004 12:27 am

Piter 8) nikt tu (a bynajmnie nie ja 8) ) nie zamierza Cie przekonywac co do uinnych stwierdzen :roll: . Ja tylko powiedzialam ze mozna na ten temat podyskutowac- np. wymienic sie zdaniami :wink: , a nie od razu "nawracac" kogos na sowje przekonania :twisted: , osobiscie nie mam wyrobionego w 100% zdania co do istnienia duchow :roll: w takim razie nie bede Cie przekonywala :mrgreen: , tymbardziej ze nie mam zadnych dowodow co do ktorych kolwiek ze stwierdzen na temat duchow :roll: ,, ale bardzo chetnie popatrze co wy piszecie i moze wyrobie sobie wtedy na ten teamt opinie :cheesy:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests