![Głową w mur :mur:](./images/smilies/wall.gif)
Jejku rozmowa z wami to jak walenie głową o ścianę. Ale zacznijmy od początku.
Masz rację, że Max dobrze robił mówiąc Tess, że nie będą parą. Ale ja poruszyłem temat "Max nie dba o dobre stosunki między nim a Tess" i chciałem jedynie aby Max powiedział jej od czasu do czasu coś co doda jej otuchy Np na temat Kyla, ale tego nie robił.
Umysł Granta
Max NIE WIEDZIAŁ czy Tess jest w stanie rozpoznać umysł kosmity.(jeśli wciąż się czepiacie czy mogła to w ogóle zrobić to przypomnijcie sobie "Wipe Out"Tess miała do czynienia z potężnym umysłem Nicholasa, chyba zauważyła różnicę między umysłem kosmity, a człowieka, a Nicholas niczego nie zauważył.) A po za tym Max z góry powiedział "nie sprawdzamy umysłu Granata", a mogli to zrobić chodź by po to aby uspokoić Michaela, bo w końcu wariował przez informację o Grantcie. Uważam, że Max powinien o tym porozmawiać z grupą a nie od razu mówić "zostawiamy Granta w spokoju" po za tym ani Iz ani Michael nie akceptowali jego decyzji, więc po raz kolejny to powtarzam mógł to zrobić by uspokoić Michaela
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
. ROZUMIECIE TO DO CIĘŻKIEJ CH.....
Teraz Liz w "Harvest" przyznaję, że
Ktoś zadałby jakieś pytanie i nie wiedzieliby co na to odpowiedzieć i już byliby podejrzani.
Ale przecież Tess i Isabel okłamywali ludzi od urodzenia i mieli w tym wprawę, albo powiedzieć, że Whitaker nie była zbyt rozmowna. i widzę, że znowu muszę potwierdzić moją teorię cytatem:
SKÓR: Nie musicie się tak spieszyć. Wygląda na to, że nasze długie poszukiwania królewskiej czwórki wreszcie dobiegły końca. Jak to miło z waszej strony, że nam siebie dostarczyliście.
MAX:(o Liz) Ona nie jest jedną z nas, puśćcie ją.
2 SKÓR: Ona jest człowiekiem, który wie zbyt wiele. Wielka szkoda ponieważ jest okropnie miła.
Jeśli teraz zaprzeczycie, że Max naraził Liz na niepotrzebne niebezpieczeństwo to zacznę rozbijać cegły głową.
![Głową w mur :mur:](./images/smilies/wall.gif)
Jeśli wam nie wystarczą kłamstwa to Tess mogła np. gadać z Liz o Whitaker przez telefon przez całą drogę do tamtego miasta, albo jeszcze w Roswell i dodać do tego swoje kłamstwa. Gdyby tak zrobili moim zdaniem dużo by Skórowie nie podejrzewali.
I ostatni wątek Liz16. Dlaczego nazywasz sprawdzenie umysłu Granta "paniką":?: Dlaczego Tess nie miał by sprawdzić umysłu Granta
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Jeśli był człowiekiem, nic by się nie stało, a jeśli byłby kosmitą to co
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
mieliby czekać, aż kogoś zabije i dopiero potem się nim zajęć kiedy stracą element zaskoczenia, a może nawet kiedy kosmita dowiedziałby się o K4 i porozumiałby się z resztą Skórów, bo w końcu Nasedo mówił o wrogach w liczbie mnogiej, prawa? Wtedy musieliby walczyć całą armią a to byłby większy problem niż 1 kosmita.