na poczatek musze wspomniec o czyms co pominalem wczesniej: Adka, to nie ja jestem Twoja matka...
nephit wrote:piter wlasnie, wez przestan bo jeszcze ucieknie... nie wiem czy bym to zniosl...
nephit... co ja poradze... lubie sie znecac... (w tym przypadku nad Toba)
Renya wrote:Piter, pomyśl o zdrowiu psychicznym nephit'a, który już okazuje pewne oznaki osłabienia emocjonalnego!
okazuje je juz od jakiegos czasu... i nie tylko emocjonalnego, ale takze umyslowego...
Sophia... szczerze mowiac spodziewalem sie liczby blizszej 12, ale moze rzeczywiscie na innych forach jest taka maniera, zeby za wszystko dziekowac i przytakiwac kazdemu komu sie da...
nie powinnas sie mnie bac oczwiscie... o ile zaprzestaniesz pisania w kazdym temacie, ze sie z kims zgadzasz.. troche inwencji...
inti... nudzisz. to byla krytyka niekonstruktywna. teraz czas na konstruktywna: przestan nudzic.
nephit, dzieki.. wreszcie wiem o co chodzi z tym calym sarkazmem i ironia...
ps: inti... ja nigdy nie poruszalem tego tematu, bo zawsze sadzilem, ze to oczywiste, ale moze rzeczywiscie nie zdajesz sobie sprawy, ze moja sygnatura (ta czesc o podtekstach) jest kpina z sygnatury {o}... on mial kiedys
"W kazdym moim poscie jest jakis podtekst.".. stad sie to wzielo...