Miałam zajrzeć tu wczoraj, ale już mi się nie chciało.
Wyobraź sobie Lizziett, że ja również zamierzałam dziś wspomnieć o "Till Death Do We Part".
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wczoraj przeczytałam zakończenie i byłam zszokowna. Lindsay to napisała, aż trudno uwierzyć. To jest bezapelacyjnie jej najlepsze opowiadanie.Trzeba przyznać, że niesamowicie rozwinęła się jako autorka. Najpierw "Finding the Way Home", potem... a właśnie, potem coś, o czym jeszcze tu nie było. Ciekawa jestm, czy ty też na to natrafiłaś, bo jest na CC. Byłam z szokowana, kiedy zobaczyłam, że ona napisała coś serialowwego, ale robi wrażenie podobnie jak "Till Death..."
Gravity of the Situation
Akcja zaczyna się podczas odcinka "The Balance", kiedy uzdrawiają Michaela. Z Liz zaczyna się dziać coś dziwnego.
Zapewniam, że to z całą pewnością nie jest fluff.
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Niestety na razie są tylko 4 części.
A teraz o opowiadaniach, które bardzo mnie poruszyły. Jakiś czas temu przeczytałam The Road Series, ale dopiero niedawno odkryłam, że wcześniej Dee napisała dwa opowiadania, które tą serię zrodziły.
Seria jest jakby alternatywną wersją wydarzeń, takie co by było gdyby Liz wróciła do domu po tym jak się dowiedziała, że jest w ciąży?
The Choosen Path
Akcja zaczyna się kilkanaście lat po tym jak Liz zostawiła Maxa pod Komorą Inkubacyjną, tuz po odlocie Tess, i wyjechała do Vermont. Spotkała tam Davida, przelotny flirt, jednonocna przygoda i oops... ciąża (skąd my to znamy?
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
). Tyle że w przciwieństwie do Road Series, gdzie w tym momencie Liz wróciła do Roswell, tutaj przyjeła ona oświadczyny Davida i wyszła za niego za mąż. 18 lat późnej po rozwodzie, Liz wraca z córką Claudią do rodzinnego miasteczka. Jest zgorzkniała i najbardziej na świecie nienawidzi Maxa Evansa, bo wszystkie nieszczęścia w jej życiu to jego wina. Pierwszego dnia w Roswell, Claudia pomaga babci w obsługiwaniu gości w Crashdown... napad z bronią w ręku... śmiertelna rana postrzałowa.... i przystojny kosmita z umiejętnością uzdrawiania. Nie, nie Max, jego syn Zan, który przypadkiem od lat kochał się w Claudii z daleka (kiedy odwiedzała dziadków).
Misdirection
To kontynuacja The Choosen Path.
Muszę przyznać, że bardzo żałuję tego iż przeczytałam to po The Road Series. Claudia i Zan są w tych opowiadaniach tacy prawdziwi, widzimy ich problemy z rodzicami, rozkwit ich własnego uczucia, a jednak gdzieś tam w zakątku umysłu cały czas pamiętałam, że przecież w alternatywnej lini wydarzeń oni oboje zginęli i powiedzmy to sobie szczerze wszystkim innym życie ułożyło się lepiej w świecie bez Zana i Claudii. Liz i Max nie byli nieszczęśliwi przez niemal 20 lat, Maria i Michael cały czas razem, Isabel znalazła prawdziwą miłość, David również dowiedział się jak to jest kochać i być kochanym, kilka tysięcy Antarian przeżyło katastrofę... można by tak jeszcze trochę powymieniać.
Acha, Lizziett wczoraj udałam się nominować na RF i muszę ci powiedzieć, że po twoich zachwytach nad Sophie zszokowało mnie gdy zobaczyłam, że jej nie nominowałaś jako najlepszego dziecka... z tego wszystkiego wyleciały mi z głowy innego dzieci, które chciałam jeszcze nominować i wymieniłam tylko Sophie, będę tam jeszcze musiała wrócić, by dodać pozostała.
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)